Jurand Lasowice - Real Myszewo

Lasowiczanie zmierzyli się w sobotę 16. września z Realem Myszewo.
Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu Juranda, goście próbowali dużo wrzucać, gospodarze wyszli kilka razy z kontrą, ale jednak skuteczność obu zespołów nie pozwoliła na zmianę rezultatu.
Druga połowa była nieco żywsza. To Real zdobył bramkę po wrzutce ze skrzydła i strzale głową napastnika Olenkiewicza. Jurand po rozpoczęciu ze środka boiska wyprowadził dobrą akcję, świetną piłkę do Szuprytowskiego zagrał Kamiński, a ten wykorzystał podanie silnym strzałem pokonując golkipera gości. Zaledwie kilka minut później Myszewianie ponownie objęli prowadzenie. Strzał zza pola karnego oddał Lauryn, a bramkarz gospodarzy, zasłonięty i zaskoczony uderzeniem nie zdołał obronić tego uderzenia.
W 72. minucie Real grał w osłabieniu po drugiej żółtej kartce strzelca bramki, Lauryna. Dziesięć minut później sędzia odgwizdał rzut karny po zagraniu ręką przez jednego z obrońców Myszewa. Karnego pewnie wykorzystał Kamiński.
Mecz zakończył się podziałem punktów.